facebook
YouTube

HOMILIA ROK B – WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH – DNIA 1 LISTOPADA 2015

Czytania:

Ap 7, 2 – 4. 9 – 14.
1 J 3, 1 – 3.
Mt 5, 1 – 12 a.

 

Dzisiaj każdy musi sobie zdać sprawę, że jest powołany do życia wiecznego, do nieśmiertelności, wobec tego musimy zrzucać z siebie „rdzę” śmiertelności. Kiedy? Zawsze i to często. Bo nie istnieje taki porządek w mieszkaniu, w którym nie można by coś poprawić, tak samo wśród stopni naszego duchowego wzrostu, nie istnieje taki, którego nie można by przekroczyć.

Wezwanie do świętości jest u podstawy istnienia człowieka na ziemi. Źródłem jego jest Święty Bóg, który nieustanie zaprasza człowieka do pełnej relacji z sobą, czyli do świętości.

Świętość to pełna relacja ze Stwórcą.

Została ona podarowana w raju pierwszym rodzicom i przypieczętowana przymierzem, czyli świadomym paktem Boga z człowiekiem. Bóg obdarza godnością i zobowiązuje się ze swej strony robić wszystko, by to przymierze miało wszelkie zamierzone parametry. Z drugiej strony człowiek, istota wolna, ma zachować przykazania i w zamian za to, będzie „święty”, to znaczy oddzielony od tego zepsutego świata, głuchy na jego podszepty i będzie korzystał z pełni Bożego błogosławieństwa. Dla przypomnienia przytoczę kilka jego przejawów a to: dostatek materialny, zdrowie, pełnia lat i autorytet nad wrogami/zob. Wyj 23, 25 – 27./ Jak to wiemy zostało ono zasypane lawiną zła, która zataczała coraz to większe kręgi w ludzkim świecie i która została usunięta wodami potopu. Bóg cały czas wychodzi z nową propozycją i powołuje nowego ojca ludzkości, Noego, z którym zawiera kolejne przymierze. Bóg dąży zarazem do upragnionej pełni, z podziwu godną cierpliwością. Powołuje Abrahama a w nim Naród Bożego Wybrania z którego wywodzi się Zbawiciel.

Jezus Chrystus

Jezus Chrystus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie przywraca utraconą świętość już nie tylko jednemu narodowi, ale wszystkim. W Ewangeliach jest ukazana pedagogia uzyskania takiej świętości. Marek pisze, że Duch Święty „wygnał” Jezusa na pustynię, to słowo, ukazuje radykalizm dzieła zbawczego w Panu. Pustynią jest całe nasze życie i do niego mamy zaprosić Zbawcę. Ochrzczony nie może nie myśleć o walkach, które go czekają. Mamy więc stale otwierać się na Ducha, który nie zamyka nas w bezpiecznym miejscu, ale na nieustannym miejscu próby. Jezus nie chroni nas przed trudnościami, ale każe im stawić czoła. Chrzest ukazany dzisiaj jednoczy nas z niebem i z tym co na ziemi. Chrześcijanin w ukryciu nie jest silny ale słaby. Jezus jako zwycięzca, nie odsyła nas w nauce o błogosławieństwach do przyszłości, lecz skierowuje naszą uwagę na teraźniejszość. Nawrócenie chrześcijańskie to nie zwrot w tył ani w przód. Nie jest to poznanie siebie w sensie psychologicznym. Świętość to nie negacja, ale proklamacja Ewangelii w domu i wszędzie i pozwolenie, by ona wnikała i uświęcała mnie tam gdzie żyję.

Codzienność drogą do świętości moralnej

Skoro już zostaliśmy oddzieleni przez chrzest od tego grzesznego świata, to nam w dzieciństwie na ogół wszystko dobrze się układało. Niezależnie od nas i nie wiadomo dokładnie kiedy, przychodzi na nas rozczarowanie sobą i ludźmi a owocem tego jest małe osamotnienie. Od tego czasu zaczyna się świadomy proces nieustannego podejmowania walki o daną postawę związaną z uświęcaniem. Izraelici powoli przekonują się, że Bóg zaczyna się nimi interesować i na początku objawia swą moc. Wybawia ich z niewoli. Dopiero potem, na końcu tych niezwykłych dowodów miłości, jako najcenniejsze ogniwo łask, daje im dziesięcioro przykazań. Na pytanie, dlaczego Bóg tak późno dał 10 – ro przykazań, jeden z rabinów odpowiada, że w Egipcie Izrael był niewolnikiem i gdyby wtedy otrzymał prawo, odebrał by to jako kolejny ciężar, albo jeszcze lepiej, gdyby wcześniej wiedział, że 40 lat będzie wędrował po pustyni, to nikt by nie chciał wychodzić z Egiptu.

Dalej musimy powiedzieć, że Bóg dla ciebie jest doskonałym pedagogiem. On prowadzi do siebie kogo chce. Na końcu drugiego rozdziału Jana, jest powiedziane, że Jezus wiedział co się w człowieku kryje. Co Jezus wie o nas i o Nikodemie? Wie, że wzrost świętości jest łaską i nie polega na oglądaniu cudów czy życia świętych. Zamiast mówić o nowych obowiązkach najpierw ukazuje się tobie jako miłość. Potrzebujesz jego mocy i On pragnie wejść najpierw do świątyni twojego serca. Dzięki niemu świątynia stała się czysta. Sama nie mogła się oczyścić, choć było w niej Prawo i kult.

Jezus będzie od dzisiaj uświęcał nas i zrobi to przez osobistą decyzję zaproszenia Go do serca.

Wtedy

Wtedy nie będziesz bał się Boga.

Nie będziesz bał się przykazań.

Nie będziesz patrzył na przykazania, jako na ograniczenie twojej wolności.

Wtedy obecność Jego w tobie uzdolni cię do wykonania przykazania

Będziesz spontanicznie głosił Ewangelię.

Nakładanie prawa to nie „nasz styl” życia.

Dlatego Bóg nie dołożył w dekalogu do przykazania: „nie cudzołóż” słów, które mamy w Nowym Testamencie, a możemy je znaleźć u Mateusza 5, 27 -28. : „słyszeliście, że powiedziano: nie cudzołóż ! A ja wam powiadam: każdy kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa.” I tym sposobem uczyniłby z Izraelitów jeszcze większych niewolników, mieliby na sobie jeszcze większy ciężar.

Dlatego najpierw w Mszy św. czujesz obecność Pana, wychwalasz Go, On staje obecny przed tobą od początku i gdy czujesz Jego obecność wtedy łatwiej przyjąć od Niego kolejną Jego wolę, a właściwie On odczuwalny i obecny daje ci siebie razem z tym czego żąda i wtedy wykonujesz to chętnie, to czego od ciebie żąda.

Dobre są długie modlitwy, ale po to, by wprowadzić w życie to co Jezus powiedział przez usta księdza. Kiedy poczujesz się wolny w wykonywaniu jednego prawa, wtedy przyjdzie Jezus i objaśni ci następne prawo.

Po czym poznamy, że już coś zmieniło się w tobie?

Poznamy to po tym, że np. jak dostaniesz siły w dziedzinie czystości to wejdziesz chętnie do Ruchu Czystych Serc. A jak nie palisz to będziesz innym chętnie głosił, by nie walczyli o własnych siłach i tak będziesz powiększał grupę walczących o to by nikt nie palił. Wtedy nie będzie mowy o żadnym wstydzie, ale jak Maryja powiesz: wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmogący i Święte jest Imię Jego. Amen.

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com