facebook
YouTube

3 NIEDZIELA ADWENTU
11 GRUDNIA 2016, ROK A

CZYTANIA
Iz 35, 1 – 6a., 10.
Jk 5, 7 -10. 
Mt 11, 2 – 11.

 

Dlaczego prorok Izajasz zaczyna dzisiejsze czytanie od słów: „Niech się weseli pustynia i spieczona ziemia”. Jeżeli Izajasz każe się dzisiaj radować, to z powodu sprawiedliwości, która nadeszła. Wierność Bożemu Słowu, o którym słyszeliśmy tydzień temu została nagrodzona.
Wezwanie do radości powtarza św. Jakub. Pan jest blisko, to powinno wystarczyć, by przyjąć Jego zbawienie.
Ewangelia przypomina nam, że Jezus jest blisko chorych i ubogich, bo przecież „niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia” Nic więc dziwnego, że dzisiejsza niedziela nazywana jest niedzielą Gaudete /łac. radujcie się/, ma nam przypomnieć, że oczekiwanie na Jego przyjście ma być radosnym a nie trwożliwym czekaniem. To nie lęk wynikający ze spodziewanej kary, ale radość wynikająca ze świadomości bycia wiernym, ma nam towarzyszyć w tych dniach. Moc Chrystusowego zbawienia przynosi ulgę Janowi w najtrudniejszym momencie przed śmiercią i rzeczywiście jest przez świadectwo złożone przez Pana dostatecznie umocniony.


Zostaje zbawiony z obaw, ale czy tylko On?

Punktem wyjścia dzisiaj jest akt wiary w Jezus Chrystusa, zmartwychwstałego, inaczej, na tle uwięzienia Jana dziejące się cuda nie wyglądają zachęcająco, bo przecież moc uwalniająca Jezusa nie dosięga Jana w więzieniu.
To jaka moc dosięga Jana?
A żeby o tym powiedzieć to porozmawiajmy najpierw o czymś więcej.
Zbawienie to wiara w Pana żywego, obecnego tutaj mocnego i zmartwychwstałego. Bez tego uzdrowienie nie ma sensu. Tak z pewnością poczujemy się lepiej. Ale Jezus to nie jest uzdrowiciel ani lekarz. Gdyby tak było to wybudowałby szpital. Nauczyłby ludzi pewnej techniki leczenia, zdradziłby im pewne sekrety i tak uczniowie powielaliby te wskazania po dzień dzisiejszy.

Ale celem działalności Jezusa nie jest uzdrawianie. Jezus przyszedł aby nas zbawić. Oczywiście zbawienie w Jezusie jest tak mocne, że nie tylko przynosi wolność, nie tylko nas uwalnia od śmierci wiecznej, nie tylko nas uwalnia od grzechów ale uzdrawia nasze ciała i psychikę. 

Gdy chcesz, by Jezus Cię uzdrowił, to musisz wyjść od punktu bardzo precyzyjnego, a tym punktem jest akt wiary


W Kogo i w co masz wierzyć?

To nie chodzi o to abyś otrzymał zdrowie, ale byś był zbawiony, abyś doświadczył Boga, który Cię miłuje, Który daje Ci taką siłę, że zwyciężasz zło, które teraz cię otacza, jak to było w wypadku Jana w więzieniu.
Dlatego, gdy tutaj przyszedłeś po uzdrowienie to jest pomyłka, tu ci nikt nie da recept na zdrowie ciała, ani nie będzie jakiegoś zabiegu. Pan natomiast chce, byś doświadczył, że jesteś zbawiony.
Dlatego spytam się ciebie czy jesteś zbawiony?
Tak albo nie?
To jest to pytanie na które musimy odpowiedzieć. A na jakiej podstawie mówisz, że jesteś zbawiony. A ja wierzę, że On umarł i zmartwychwstał dla mnie. On żyje. To jest punkt wyjścia. To nie problem czy mnie uzdrowi czy nie, ale wierzę w to co On dla mnie uczynił. A jeśli to wierzę, to jestem zbawiony, to On wielki zbawca przychodzi i uzdrawia moje ciało. Dlatego jak ci się ktoś spyta: jesteś zbawiony? To to pytanie przywołuje dalsze pytanie: wierzę, albo nie wierzę! A jak wierzę to w co wierzę?

Może wierzę w to co ja potrafię uczynić dla Boga?
Albo wierzę w to co On uczynił dla mnie! I dlatego przyjąłem Go jako mojego zbawiciela i Pana na zawsze.

On zawsze mnie zbawia, bez końca na tej ziemi i przede wszystkim daje mi moc nad problemami. Przechodzę po nich jak po wodzie i nie boję się niczego.

W Nim mam siłę a nie w sobie. On mnie umacnia, albo zabiera cierpienie lub chorobę, ale zawsze działa we mnie i nie wycofuje się.
I to jest droga na której mogę doświadczyć uzdrowienia. Nie będzie to nawet mówienie: o Panie Boże o Panie Boże!

Co znaczy wierzyć w Pana Zmartwychwstałego? To znaczy zacząć mówić, że to czego nie widzę, jest bardziej realne niż moja choroba. Jezus umarł i zmartwychwstał to jest fakt pewny! 

Choć czasami, my, którzy wierzymy chcemy, by nam Jezus uczynił to czego pragniemy. Panie uzdrów mnie a ja uwierzę. Ale wiara mówi inaczej : wzywaj mnie a ja Ci odpowiem. Wstąp do wody, a morze się otworzy. Panie otwórz Morze Czerwone a ja Ci uwierzę.

Dopóki nie spotkamy się z Jezusem, żywym to nie ma sensu mówić o uzdrowieniu. Ja szukam Jezusa który daje nam zbawienie.
Paweł mówi w liście do Rzymian /8, 11./:
„ A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa <Jezusa> z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha”.
To jest fundament uzdrowienia. Aby ten Duch przebywał w tobie, to musisz dotknąć się Ciała Jezusa uwielbionego jak Maria Magdalena. A jak się dotyka Ciała uwielbionego?
Przez wiarę !!!
Otwórz się na Ducha, szukaj Pana, Jego Duch dotknie Cię i będziesz z Nim.

 

 

Ks. Jan Kruczyński, Witkowo Drugie, dnia 29 listopada 2016

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com