facebook
YouTube

Potencjał Słowa

Potencjał Słowa

Dzisiaj chce trochę powiedzieć o potencjale, jaki zawiera się w Słowie Bożym.

Dzisiaj chce trochę powiedzieć o potencjale, jaki zawiera się w Słowie Bożym. Dlaczego czytamy Pismo Święte? Najlepszą odpowiedź daje nam samo to Pismo.

Jana 1:1-4a i 10-13 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie,

Na świecie było (Słowo), a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.

Następnie apostoł Paweł oznajmia:

2 Tymoteusza 3:16-17 Wszelkie Pismo od Boga natchnione (jest) i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.

To, co Paweł napisał w tym zdaniu nie napisał po to, by zapełnić miejsce na kartce listu, napisał to dlatego, że Słowo funkcjonuje, ma potencjał.

Czytam Słowo Boże, bo mam doświadczenie jego mocy. Ono mnie zmieniło i zmienia nadal. Na świecie jest niezliczona ilość rzeczy, które posiadają moc – żywioły świata, środki lokomocji, dynamit, czy inne odkrycia techniki. Ale wszystkie razem wzięte nie potrafią dorównać Słowu Bożemu, chociażby z tego powodu, że są przemijające. Jedne się udoskonala, inne przechodzą w niepamięć z powodu dalszej nie przydatności.

Pieniądze, może one same w sobie nie posiadają mocy, ale możesz za nie kupić coś, co taką moc posiada, np. lekarstwa. Leki mają moc uśmierzyć ból, zniwelować gorączkę, wprowadzić cię w stan innej rzeczywistości, ale ta moc jest przemijająca!

Nie tak jest ze Słowem, Ono jest niezmienne i nie przemija. Było na początku i będzie na końcu.

1 Piotra 1:25 słowo zaś Pana trwa na wieki. Właśnie to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę.

Co niesie ta Dobra Nowina? A choćby to:

Psalmów 107:20 Posłał swe słowo, aby ich uleczyć i wyrwać z zagłady ich życie.

Gdzie dzisiaj byłbym, gdyby nie Słowo ze stołówki? Czy Ono raptownie mnie przemieniło? Nie.

Po pierwsze: Słowo jest ziarnem, które musi być zasiane.Każde ziarno ma swój potencjał 1 Kor 15,38: Bóg zaś temu ziarnu nadaje taki kształt, jaki chce, każdemu odpowiedni. Znaczy to, że Słowo mówiące o uzdrowieniu przynosi uzdrowienie, o finansach – wyciąga z długów, o pokoju – wprowadza pokój, o przebaczaniu – daje moc do przebaczenia. Każda zapisana obietnica Boża przynosi konkretny owoc.

Kiedy Bóg posyła Słowo ma ono formę ziarna, a ziarno musi być zasiane. Ziarno ukryte w worku nie przyniesie owocu!

W latach 60 XX w. w ruinach twierdzy Masada znaleziono nasiona palmy daktylowej mające 2000 lat. Przez 2000 lat nic się nie działo z tymi nasionami, dopiero jak zasadzono je w odpowiednim gruncie zaczęły kiełkować i wzrastać.

Słowo Boże powinno być zasiane w naszych sercach i być podlewane. Wtedy wzrasta i przynosi owoc w naszym życiu. Możesz trzymać ziarno żyta w ręku i prosić Boga, żeby zakiełkowało, a nic się nie stanie. Jest wielu ludzi, którzy żyją od kryzysu, do kryzysu i nic się nie dzieje.

Drugą rzeczą, którą chcę zaakcentować jest to, że ziarno Słowa musi być chronione. Przed czym i dlaczego?

Marka 4:15 A oto są ci (posiani) na drodze: u nich się sieje słowo, a skoro je usłyszą, zaraz przychodzi szatan i porywa słowo zasiane w nich.

Jak szybko szatan przychodzi? „Zaraz”! Natychmiast, jak tylko Słowo jest zasiewane. Znaczy to, że on teraz też tu jest. Dlaczego? Bo siejemy Słowo! On wie, że ziarno Słowa Bożego ma moc i zasiane i pielęgnowane przyniesie konkretny owoc. Szatan boi się Słowa i robi wszystko, żeby powstrzymać jego wzrost. W innym wypadku Słowo zniszczy jego dzieła. Dla nas, którzy jesteśmy zaznajomieni ze Słowem, szatan ma szczególny podstęp. Który polega na tym, że on wmawia nam, ze znamy już przecież cztery Ewangelie, po co więc czytać je ponownie? Dlaczego tak nas mami? Bo wie, że Słowo zawsze rodzi coś nowego – jak trawa na góralskich halach.

Marka 4:18-19 Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają wprawdzie słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.

Zwróćmy uwagę na to, że ciernie wyrastają z tej samej gleby, co Słowo. Diabeł też ma w ręku ziarna!

Nasze kręgi biblijne to obfite pole, na którym jest siane Słowo Życia. Nawet jeśli nie widzisz jeszcze owoców, nie zniechęcaj się, owoce wyrosną. Tak było w przypadku apostoła Pawła w Efezie.

Dzieje Apostolskie 19:8-10 Następnie wszedł do synagogi i odważnie przemawiał przez trzy miesiące rozprawiając i przekonując o królestwie Bożym. Gdy jednak niektórzy upierali się w niewierze, bluźniąc wobec ludu przeciw drodze, odłączył się od nich i oddzielił uczniów, i rozprawiał codziennie w szkole Tyrannosa. Trwało to dwa lata, tak, że wszyscy mieszkańcy Azji, Żydzi i Grecy, usłyszeli słowo Pańskie.

Apostoł Paweł dwa lata i trzy miesiące siał ziarno Słowa w Efezie. Słuchający przyjmowali to Słowo i przekazywali innym tak, że Dobra Nowina rozprzestrzeniła się w całej Azji. Głoszeniu Słowa towarzyszyły znaki i cuda. Ludzie byli uzdrawiani, demony uciekały.

Dzieje Apostolskie 19:19-20 I wielu też z tych, co uprawiali magię, poznosiło księgi i paliło je wobec wszystkich. Wartość ich obliczono na pięćdziesiąt tysięcy denarów w srebrze. Tak potężnie rosło i umacniało się słowo Pańskie.

Podczas Wielkiego postu odwiedziłem pewną parafię gdzie było głoszone żywe Słowo Boże. W konfrontacji ze Słowem parafianie zaczęli znosić ze swoich domów i składać przed ołtarzem wszelkiego rodzaju bożki. Patrząc na to, co się dzieje, myślą wróciłem do czasów pobytu św. Pawła w Efezie. Dwa tysiące lat minęło, a Słowo nie straciło nic ze swego potencjału.

Po Pawle przyszedł Apollos, który podlewał to, co Paweł zasiał.

1 Koryntian 3:6 Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost.

To żywe Słowo Boże ciągle ma moc zmienić każdą rzeczywistość. To Ono wyrwało mnie z nałogów i bezdomności. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez karmienia się Słowem Bożym. Ono jest do dyspozycji każdego. Skorzystaj.

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com